Trzy ulice: Nordstrasse, Bergstrasse i Ringstrasse, czyli dzisiejsze Witosa, Warszawska i Osadników, zostały zaprojektowane jako jedno spójne osiedle i zabudowane na przełomie lat 20. i 30. XX wieku. Historia powstania tego osiedla wewnątrz stołczyńskiej gminy jest dość ciekawa.
Skrajne Osiedle (niem. Randsiedlung) zostało wybudowane na polach uprawnych stołczyńskich rolników przez lokalną firmę budowlaną Lucht und Schlömann. Jego budowa była ściśle związana z programem przeciwdziałania skutkom wielkiego kryzysu gospodarczego z końca lat 20. XX wieku. Zainteresowani budową i zakupem domu nowi osadnicy otrzymali dwie pożyczki: od Deutsche Boden- und Baubank Berlin oraz od gminy Stolzenhagen, na zakup nieruchomości. Pożyczki spłacali później do 1939 r. Część z nich sama pracowała przy budowie domu, co stanowiło ich wkład własny.

W ten sposób na początku lat 30. XX wieku została ukończona inwestycja położonego skrajnie rolniczego osiedla, składającego się z 44 domów, w tym 16 dwupoziomowych.
Domy były dość skromne jak na ówczesne czasy. Powierzchnia mieszkalna, składająca się z kuchni i salonu na parterze, a także dwóch pokoi na wyższym piętrze, wynosiła około 60/70 metrów kwadratowych. Ogrzewanie obejmowało tylko piec węglowy i piece kaflowe. Światło elektryczne było dostępne dopiero od 1938/39 r. Osada nie miała własnego zaopatrzenia w wodę, więc toalety były na zewnątrz, bez spłukiwania. Zasadniczo zaopatrzenie w wodę było bardzo trudne. Były tylko cztery pompy do zaopatrzenia całej osady. Ale ponieważ tylko jedna z nich podawała czystą wodę, dla niektórych osadników droga do jej pobrania była bardzo długa.
Każdy osadnik miał zaplecze gospodarcze, w którym można było trzymać kurczaki, króliki, świnie lub kozy, a część zabudowy pojedynczego domu stanowiła stajnię dla drobnego bydła. Ogród o powierzchni około 1000 metrów kwadratowych służył do uprawy warzyw i owoców. Ta korzyść ekonomiczna z hodowli drobnych zwierząt, uprawy owoców i warzyw była tym ważniejsza, że większość tamtejszych mieszkańców osiągała jedynie skromny dochód z pracy w przemyśle.
W okolicy działał tylko jeden sklep. Dzieci musiały iść pieszo trzy kwadranse do szkoły podstawowej. Jednak cała osada znajdowała się z dala od przemysłu Stołczyna, pośród pól i łąk, co stanowiło wartość dodaną tego miejsca.

Dopiero w 1939 r. domy osadników stały się ich własnością. Ścieżki zostały wtedy odpowiednio utwardzone, działki ogrodzone, a domy w większości wyposażone w podwójne okna i okiennice. Właściciele zbudowali werandy, często przekształcając stajnie w salony. Dopiero wtedy Skrajne Osiedle zyskało ten lekko snobistyczny w porównaniu z przemysłową częścią Stołczyna sznyt, który my znamy.
Ciekawa historia tego osiedla. Było ono także nazywane Stolzenhagen-Kolonie, tak wynika z opisów na starych fotografiach. Domy były budowane w latach 1928-1933.
PolubieniePolubienie