centralny plac Stołczyna

Gdybyście mieli dzisiaj wskazać miejsce, które jest centrum Stołczyna, to które by to było? Stołczyn narodził się w średniowieczu jako wieś, a te najczęściej w swoim centrum miały kościoły. I tak samo było u nas, choć funkcja centralna placu przy ul. Nehringa dzisiaj nie jest taka oczywista. W dzisiejszym wpisie postaram się to wyjaśnić.

Plac przy kościele

Chodzi mi o miejsce, które dziś wygląda daleko od reprezentacyjnego. Puste, porośnięte klepisko po wyburzonych kamienicach, zaniedbany skwer i wysłużonym placem zabaw, odrapane kamienice i zbiorowisko pojemników na śmieci różnej maści, choć najwyraźniej i tak ich tam za mało, skoro luzem wala się tam tyle śmieci. Pewnym tropem może być umieszczona tam przez Miasto tablica informacyjna, która wskazywałaby na h1istoryczne znaczenie placu, jednak jest daleko posuniętym anachronizmem i wręcz żartem w obliczu jak to miejsce teraz wygląda.

Plac ten ma wydłużony kształt na osi północ-południe. I pierwotnie na północy sięgał kościoła, na południu – posesji na Nehringa 14, czyli okolic dzisiejszego schroniska dla bezdomnych „Caritas”.

Najdawniej

Dzisiaj kościół leży niejako po przekątnej do przestrzeni pierwotnego centralnego placu wsi. Nie było tak jednak zawsze. Najstarsza znana mi mapa, kataster szwedzki z końca XVII wieku, bardzo wyraźnie pokazuje, że plac tren rozciągał się bardziej na przeciwko kościoła.

Fragment mapy Stołczyna z katastru szwedzkiego, XVII w. Linią pochyłą zaznaczony obszar placu, krzyżem – położenie kościoła

Na planie zaznaczony jest również trakt, który wiódł obecną ulicą Nehringa oraz staw, który później pojawia się na zdjęciach jako basen przeciwpożarowy.

Basen przeciwpożarowy. Zdjęcie z początku XX w.

Zmniejszenie obszaru placu

Nie wiadomo dokładnie kiedy ta przestrzeń została przekształcona tak, że plac został w zasadzie pomniejszony o teren na przeciwko kościoła. Możemy przypuszczać, że wydarzyło się to w momencie industrializacji wsi w XIX wieku i wybudowania zarówno naprzeciwko kościoła, jak i wokół placu – kamienic czynszowych. Początki tego procesu widoczne są na planie Szczecina z 1879 r.

Fragment mapy Szczecina z 1879 r.

Na mapie z 1921 r. mamy już pobudowane kamienice, wytyczoną wyraźnie ulicę (obecną Nehringa) i plac, który został od niej już oddzielony. Z książek adresowych z tego czasu wiemy, że wówczas nazywał się najpierw Gemeindeplatz, czyli Plac Gminny, a następnie Wilhelmplatz, czyli Plac Wilhelma, od niemieckiego cesarza i króla Prus – Wilhelma II Hohenzollerna.

Plac na mapie z 1921 r.

Z tego czasu mamy szczątkowe informacje dotyczące funkcji reprezentacyjnej placu. W 1925 r. podczas odsłonięcia pomnika pamięci ofiar I Wojny Światowej, postawionego na skrzyżowaniu obecnych ulic Kościelnej i Nehringa, na placu odbyła się uroczystość, w której uczestniczyło wielu polityków, m.in feldmarszałek August von Mackensen.

Widok na plac z początku XX w. Teren nie jest jeszcze na nowo uporządkowany

Ostatnie zmiany

Plac tuż przed wojną przeszedł gruntowną reorganizację. Został zlikwidowany basen przeciwpożarowy, a cała jego przestrzeń została podzielona na kilka mniejszych skwerów, co wyraźnie widać na mapie z 1938 r.

Plac na mapie z 1938 r.

Plac nadal pełnił funkcję głównego miejsca wsi, jeszcze w 1945 r. Kiedy na Stołczynie pojawiła się Armia Radziecka, tam właśnie zwoływała niemieckich mieszkańców i wydzielała im zadania do wykonania danego dnia. Jedni byli dysponowani do zbioru plonów, inni do demontażu urządzeń fabrycznych. Tylko w zamian za tę pracę dostawali kartki na żywność, a więc unikali głodu w tym trudnym czasie. Niemiecki zarząd gminy, który został odbudowany w 1945 r., na bazie Niemców-komunistów, zmienił nazwę placu na Thälmannplatz, ku pamięci niemieckiego polityka komunistycznego.

Plac po wytyczeniu nowych alejek i uporządkowaniu w latach 30. XX w.

Nazwa ta nie utrzymała się długo, bowiem, gdy zarząd nad Stołczynem w końcu 1945 r. definitywnie przeszedł w ręce polskie, jednym z zadań nowej administracji było nadanie nowych nazw ulic i placów. I pomimo tego, że początkowo padła propozycja nadania placowi odrębnej nazwy, a nawet dwie, to ponieważ powtórzyły się one w innych częściach Szczecina, ostatecznie zaniechano tego wyodrębnienia, czyniąc go częścią ulicy Nehringa.

Fragment dokumentu z 1945 r. z propozycją nazwy placu: pl. Kopernika, a potem: Galla.

Co teraz?

Osobiście marzy mi się przywrócenie funkcji reprezentacyjnej tego miejsca. To jest taki plac, jak w miastach – rynki główne. Należałoby wyremontować okoliczne kamienice, pochować gdzieś te śmietniki, plac zabaw odnowić i przenieść, wytyczyć na nowo alejki, ustawić ławeczki, zasadzić krzewy i kwiaty, dodać oświetlenie. I dbać o to miejsce. Można nawet nadać mu ponownie osobną nazwę, ku czci kogoś ważnego w historii Stołczyna. Ja mam nawet swoją propozycję. Ciekawa jestem, co Wy o tym myślicie?

Dodaj komentarz

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑