Wiele osób chwali moją wiedzę o Stołczynie, więc poniższa historia może je zawieść lub - taką mam nadzieję - rozbawić. Pamiętam, jak szłam ulicą Dąbrówki i zatrzymał się przy mnie samochód na warszawskich numerach. Panowie siedzący w środku zadali mi pytanie: jak dojechać do ulicy Morskiej? Moja pierwsza myśl była taka, że no jaja jakieś,... Czytaj dalej →