Dziś kolejny kard ze zbiegu ulic Kościelnej i Monterskiej, z nieco dalszą perspektywą na tę drugą.
Największe różnice dotyczą kamienic narożnych. Ta po prawej stronie została zubożona o piękne secesyjne balkony, a analogiczne do drugiej kamienicy narożne wejście do handlowej części parteru zostało zamurowane. Jest to ten sam budynek, co pokazany z innej perspektywy w kolażu z wczoraj i dziś nr 9. Widać jak ogromne przekształcenia zgotowała jej rzeczywistość powojenna.
Kamienica po lewej stronie wydaje się, że miała więcej szczęścia. Niestety ozdobne elementy tynków fasady niszczeją okrutnie. A parterowa część handlowa jest nieużywana.
Z tej perspektywy trudno ocenić zmiany, które dotyczą położonych w głębi ulicy niskich budynków, kolejnych stołczyńskich familoków. Nowe fasady są “wyładnione” i przesłonięta została oryginalna ceglana struktura ściany. Zostało to jednak zrobione w sposób nienachalny i elegancki.
Zdjęcie archiwalne pochodzi z galerii portalu sedina.pl
Tu na rogu w latach 80 – tych był punkt naprawy telewizorów 🙂