Pierwszego maja obchodzimy Święto Pracy, które w Polsce od 1950 r. jest świętem państwowym. Dzisiaj 1. maja to głównie grille i majówkowe wyjazdy. Ale był czas, kiedy tego dnia organizowany był w Szczecinie wielki pochód, który następnie szeroko opisywały gazety codzienne. W tych opisach natknąć możemy się na stołczyńskie, a raczej konkretnie – hutnicze akcenty. Najczęściej po prostu zauważano obecność pracowników Huty Szczecin w pochodzie.
Bywało jednak, że stołczyńscy robotnicy wyróżniali się czymś na tyle, by dziennikarz napisał o nich coś więcej. I tak w reportażu z 1949 r. czytamy: „Idą hutnicy z modelem uruchomionego pieca Nr 2. Idzie przemysł fosforowy…”. Żałować należy, że temu wspomnieniu nie towarzyszy żadne zdjęcie. Innym razem, w 1972 r., hutnikom towarzyszył ktoś jeszcze, kto przykuł uwagę:
W 1952 r. pionier Huty został wymieniony z imienia i nazwiska, i pochwalony za swą pracowitość:
W reportażu z 1953 r. czytamy, że pracownikom Huty przypadł zaszczyt otwarcia pochodu:
W pewnym momencie pojawiają się też informacje o wieczornych zabawach tego dnia na poszczególnych dzielnicach, w tym na Stołczynie. W 1955 r.:
W 1956 roku:
Osobiście pamiętam jedynie przemarsz hutniczej orkiestry pod oknami domu moich rodziców, na ul. Nad Odrą. A czy Wy macie jakieś stołczyńskie wspomnienia związane ze Świętem Pracy?
Szczecin Stołczyn 
Dodaj komentarz