Huta Szczecin długo była symbolem Stołczyna i całego industrialnego Szczecina. Nie dziwi zatem, że w czasach siermiężnego socrealizmu, jak i później, sceny z jej udziałem pojawiały się w kronikach filmowych czy w filmach. Niekiedy była zaledwie tłem dla opowieści, ale często to Huta i jej pracownicy byli jej bohaterami. Znalazłam kilka takich ujęć i migawek, które zestawiłam chronologicznie.
W materiałach z 1947 r. widzimy zatem najpierw krótki reportaż na temat odbudowy Huty, dalej – delegację czeskich przemysłowców na tle naszej Huty, a potem reportaż z wizyty Bolesława Bieruta w Hucie z okazji setnego spustu surówki. Kolejna migawka pochodzi z 1948 r., a usłyszeć w niej możemy zdanie będące kwintesencją ówczesnych realiów: o Hucie widzianej “od strony Bałtyku”. Następny w kolejności jest news, jak byśmy go nazwali dzisiaj, z pochodu pierwszomajowego z 1950 r., w którym udział wzięli hutnicy.
Nieco dłuższe ujęcia pochodzą natomiast z filmu “Kolejarskie Słowo”. To film dokumentalny w reżyserii Andrzeja Munka, znanego m.in. z takich produkcji jak “Człowiek na torze” czy “Zezowate Szczęście”. Klimat filmu pochodzącego z 1953 r., idealnie oddaje ducha czasu. Treść dokumentu to droga pociągu towarowego wiozącego ładunek koksu ze Śląska do Huty Szczecin. Na początku i na końcu filmu pojawia się punkt końcowy tej dramatycznej walki z czasem i przestrzenią – Huta Szczecin.
Ostatnie dwa fragmenty filmów pochodzą z 1967 i 1977 r. Pierwszy to krótka migawka, będąca tylko tłem dla narracji o Szczecinie. Drugi natomiast to wywiad z ówczesnym mistrzem wielkopiecowym.
Zresztą, przekonajcie się sami:
Tego rodzaju migawek jest zapewne dużo więcej. Jeśli na jakieś traficie, to dajcie znać!
Materiały użyte w filmie:
1947 Delegacja czeska w Szczecinie
1947 Wizyta Bieruta i setny spust surówki
1948 Wizyta czeskich i morawskich wojewodów w Szczecinie
1950 Pracownicy Huty w pochodzie pierwszomajowym
1967 Miasto młodości i perspektyw
1977 Wywiad z mistrzem wielkopiecowym
Leave a Reply